Od kilku dni czuje,że w moje życia wtargnęła monotonia.Każdy dzień jest taki sam.Wstaje,idę do szkoły,wracam,uczę się,obejrzę TV i kładę się spać.Ta rutyna mnie wykańcza,a najgorsze jest to,że nie mam ochoty na zmiany.Pogoda jeszcze bardziej mnie przytłacza.Stałam się bardziej nerwowa a zarazem wrażliwa. Ehhh...jak pragnę już wakacji.Czekam gdy będę mogła się wyrwać z miasta i wyjechać na wieś.Tam czuje się najlepiej.Cisza,spokój,nikt mnie tam nie zna.Gdy budziłam się rano byłam pełna życia.Wstając miałam widok na wspaniały ogród babci,którego widok napełniał mnie pozytywną energią.Domowe śniadanie u babci,pyszne ciasto z owoców,które zebrałam w sadzie,wycieczki rowerowe i wieczorne spacery to coś czego mi brakuje.To wspaniałe uczucie,gdy przebywasz w miejscu gdzie dla innych osób jesteś obca,ponieważ nie znają twojej przeszłości.Mam nadzieję,że te 10 miesięcy minie szybko i znów poczuje się w pełni sił.Gdy jestem w mieście czekam tylko na weekend,który praktycznie cały przesypiam bo mam ochotę odciąć się od ludzi.W kółko dzieje się to samo.Potrzebuje spotkać kogoś kto dam mi silnego kopniaka i postara się dodać w moją codzienność zmiany....
niedziela, 21 września 2014
środa, 17 września 2014
Nowy etap
Przez pewien czas zawsze wstawałam smutna,załamana i brakowało mi chęci do życia.Problemy z którymi musiałam się zmierzyć i ludzie,którzy pojawili się na mojej drodze co raz bardziej mnie przygnębiały.W ten weekend wszystko się zmieniło.Wyjechałam za miasto,nabrałam sił oraz spędziłam czas z bliskimi osobami.Rozmowa z siostrą pozwoliła mi inaczej spojrzeć na życie.Postanowiłam zamknąć ten ponury etap i otworzyć nową czystą kartę,którą planuje zapełnić tak jak będę chciała.Wierzę,że tym razem mi się uda.To zaskakujące jak zmiana środowiska potrafi zmienić sytuację w,której się znajdujemy.W ty momencie wszystko zmienia się o 180 stopni.Jeszcze nigdy nie byłam tak gotowa na wprowadzenie zmian.Pozytywne myślenie zdecydowanie wychodzi mi na dobre.Już nie długo poznacie mnie z całkiem innej strony...
poniedziałek, 15 września 2014
Gdy trzeba stać się dorosłym
Zastanawiam się kiedy człowiek tak naprawdę staje się dorosły.Ustawowo 18 lat to pełnoletność,ale w życiu każdy sam ma swój wiek gdy z nastolatka wchodzi w kolejny etap.Niedługo będę miała 17 lat.Kiedyś bardzo chciałam być już dorosła,abym mogła robić co chcę i decydować sama o swoim życiu,a dziś?Dziś pragnę znowu być dzieckiem,mieć beztroskie dzieciństwo a jedynym moim problemem byłaby kłótnia z koleżanką.Nawet nie wiem kiedy czas mi tak szybko minął.Pamiętam gdy biegałam po podwórku,grałam w gry oraz wymyślałam niezwykłe historię.Ahhh...jak to szybko minęło.Teraz muszę robić wszystko by dobrze przygotować się do matury a następnie wybrać kierunek studiów...no właśnie w tym jest problem,że nie wiem co chce robić w przyszłości.Gdy byłam mała wiedziałam jaki zawód będę wykonywać a teraz?Kompletna pustka.Dlaczego tak jest,że nie da się zatrzymać chwili,która sprawia,że jesteśmy szczęśliwi.Z niesfornego dziecka bardzo szybko stajesz się dorosłym człowiekiem.Ponosisz odpowiedzialność za swoje czyny,musisz znaleźć pracę oraz się otrzymać,założyć rodzinę i zapewnić jej szczęśliwy dom,a na końcu i tak czeka Cię starość,która sprawia że czujemy się samotni i niepotrzebni.To wszystko jest bez sensu.Nie powrócisz wstecz tylko ciągle będziesz szedł do przodu.Warto się wtedy zastanowić czy naprawdę tak szybko chcesz wejść już w pełnoletność.
niedziela, 14 września 2014
W życiu najważniejsza jest RODZINA !
Gdy budzę się w nocy i nie mogę zasnąć mam sporo czasu,aby zastanowić się nad życiem.Ostatnio rozmyślałam o mojej rodzinie.Zdałam sobie sprawę jak do tej pory nie była ona u mnie na pierwszym miejscu.Popełniłam wiele błędów i zraniłam bliskie mi osoby,a szczególnie moją mamę,najcudowniejszą kobietę .Przez to,że przechodzę okres buntu nie byłam wobec niej posłuszna,mówiłam słowa,które bardzo ją raniły i wylała przez nie wiele łez.Żałuje tego,gdyż moja mama jest dla mnie całym światem,zawsze mi wybacza,pomoże kiedy w moim życiu dzieje się źle,wspiera mnie w moich decyzjach oraz wiem,że będzie stała za mną zawsze murem.Nie jestem ideałem,wiem.Gdy teraz o tym myślę jest mi bardzo przykro.Kolejną rzeczą,którą nie doceniałam był czas,który spędzałam z dziadkiem.Rok temu odszedł,a ja wciąż czuje potworny ból,a tęsknota za nim jest nie do zniesienia.Wcześniej nawet nie wiedziałam jak cenny jest czas,który mi poświęca.Zostały mi teraz tylko dwie cudowne babcie.Kocham je i chce być przy nich blisko.Z jedną mieszkam i cieszę się,że mogę spędzać z każdy dzień ,lecz druga mieszka w innym mieście i odwiedzanie jej raz na dwa miesiące to zbyt mało,dlatego staram się często dzwonić.Wczoraj świętowała swoje urodziny.Bardzo się cieszę,że byłam z nią w tym dniu.Teraz czas na mojego tatę.Choć nie mieszka ze mną dba jak najlepiej o mnie i mojego brata.Gdy jestem smutna wyczuje to przez rozmowę telefoniczną.Zawsze stara się,aby niczego nam nie brakowało.Choć z charakteru jest trudnym człowiekiem(tak samo jak ja) i trudno jest nam się czasem porozumieć.Mój brat z którym kłócę się codziennie dba o mnie i pomaga kiedy mam kłopoty.Gdy teraz czytam ten tekst widzę,że jestem mega szczęściarą.Mam cudowną rodzinne,która mimo moich błędów jest przy mnie i mnie kocha.Szkoda,że wcześniej nie patrzyłam na to pod tym kątem,chociażby ze względu na dziadka,który odszedł.Oddałabym wszystko,aby cofnąć czas.Człowiek całe życie uczy się na błędach i wyciąga wnioski. Doceniajcie swoją rodzinne.Nigdy nie wiecie kiedy odejdzie ktoś bliski. Uwierzcie mi,że jeśli dzwonicie do dziadków lub ich odwiedzacie sprawiacie im wielką radość.Jeśli mieszkają daleko chwyć za telefon i zapytaj się co u nich oraz jak się czują.Rodzicie i rodzeństwo chcą uczestniczyć w waszym życiu,więc nie odpychaj ich.Nie popełnicie wtedy błędów,które będą was męczyć tak jak mnie.Żadne pieniądze,sława czy duże grono znajomych nie zapewni wam szczęścia tak jak rodzina. <3
czwartek, 11 września 2014
Dlaczego nic mi się nie udaje?
Gdy postawisz sobie jakiś cel pragniesz wszystkimi możliwymi sposobami go osiągnąć.Dajesz z siebie 100% oraz wszystko poświęcasz.Kiedy długo nie widzisz rezultatu czujesz,że Twoja długa droga,którą pokonujesz jest bez sensu.Czujesz się zawiedziony,przygnębiony oraz zaczynasz rezygnować ze swoich marzeń.I to jest najważniejszym błędem jakim popełniamy w życiu.Nie należy rezygnować,gdy coś nam nie wychodzi.Życie nie jest łatwe i często spotykają nasz różne przeszkody.Jeśli chcesz spełnić swoje marzenia to musisz być wytrwałym i przygotować się na ciężką ale efektowną pracę.Kolejną rzeczą,którą musimy sobie wpoić jest wiara.Nie możesz myśleć ,,To nie ma sensu" lub ,,I tak mi się nie uda".Gdy mówisz te słowa Ty oraz cały wszechświat oddala Cię od tego co chcesz osiągnąć.Za każdym razem gdy zwątpisz pomyśl ,,Jestem świetny!Na pewno i się uda" lub ,,Wierzę,że dam radę".To Ty decydujesz co Cię w życiu spotka,więc przestań narzekać i zacznij działać.I najważniejsze myśl o sobie POZYTYWNIE,a na pewno wszystko osiągniesz! :)
środa, 10 września 2014
Ta inna....
,,Nie szata zdobi człowieka" te słowa zawsze powtarzała mi mama.Nie będę ukrywać,że czasami o tym zapominałam i oceniłam ludzi po wyglądzie,co sprawiło że zawsze tego żałowałam,ponieważ gdy poznawałam bliżej te osoby okazywały się świetnymi ludźmi.Taka sytuacja zdarzyła się na pewno i wam.Bo przecież jeśli dziewczyna ubiera się na czarno i nosi glany to opętał ją szatan,chłopak który nosi rurki i dba o siebie to gej,a szkolna blond piękność jest uwielbiana dopóki buzi nie otworzy.Takie uprzedzenia utrudniają ludziom kontakty.No bo skoro ktoś jest inny i nie podobny do nas to po co się z nim zadawać,a nawet trzeba mu zrobić zła opinię.Takie rzeczy mają miejsce szczególnie w gimnazjum i liceum.Młodzież chce być wtedy dorosła i dokuczając rówieśnikom mających swój styl pokazuje,że wciąż są na etapie podstawówki.Moim zdaniem nie warto udawać kogoś kim się nie jest,ponieważ będzie to dla nas bardzo trudne i uczyni nas nieszczęśliwymi,a po drugie to długo tak nie pociągniemy i prędzej czy później wszystko się wyda.Jeśli jesteś INNY/INNA nie przejmuj się opinią .Ludzie zawsze gadali i gadać będą i za każdym razem szukają nowych sensacji.Bądź tym kim chcesz być!Nie zwracaj uwagi na to,że ktoś Cię krytykuje lub obgaduje.Jeśli macie swoje zdanie na ten temat to chętnie je usłyszę.
wtorek, 9 września 2014
Jak odnaleźć szczęście?
Na pewno znasz to uczucie gdy wypełniają Cię endorfiny,na Twojej twarzy ciągle widnieje uśmiech a jedyną rzeczą którą chcesz robić jest śpiew i taniec.Pewnie się domyślasz,że to szczęście.Jedno z najlepszych uczuć,które doświadczyłeś setki razy.Ale czy wiesz czym ono tak naprawdę jest?Czy doceniasz ten stan gdy Cię spotyka?Ludzie bardzo często nie dostrzegają radosnych rzeczy,ale za to nadmiernie doszukują się tych przygnębiających.Jesteśmy ludźmi wiecznie narzekającymi.Nie zwracamy uwagi na małe pozytywy,które nas otaczają.Powodów do szczęścia jest mnóstwo.To że miałeś gdzie spać,obudziłeś się rano cały i zdrowy,mogłeś w spokoju zjeść śniadanie oraz wiele innych,które otrzymujesz od życia ,ale nie zwracasz uwagi.Pomijasz te fakty,no bo dla ciebie prawdziwym szczęściem byłaby wygrana na loterii.Zatrzymaj się czasem w tym codziennym pośpiechu i pomyśl jak wiele spotkało Cię dziś dobrego.Wyjmij kartkę,zapisz to wszystko i zobacz ile tego jest.Gdy sobie to uświadomisz okaż wdzięczność i przestań narzekać że sąsiad jest szczęściarzem bo kupił nowy samochód,a Ty jeździsz starym gratem.Popatrz na świat innym spojrzeniem.Ujrzysz ludzi,którzy się śpieszą,są smutni i zakłopotani.Tak tak wiem że sterta rachunków,brak pieniędzy i problemy w rodzinnie nie zachęcają do radości,ale może czasem warto się uśmiechnąć i pomyśleć o czymś przyjemnym,aby chociaż na chwilę pojawił się uśmiech.Pamiętaj,że na własne szczęście musisz sam zapracować.Ono nie przychodzi samo,nie pojawia się nagle,za to jest drogą którą musisz pokonać,aby dojść do celu.Przekonasz się wtedy że ta długa i trudna ścieżka była warta poświęceń bo to co spotkało Cię na mecie było warte swojej ceny.
środa, 3 września 2014
W pogoni za ideałem.
Czym jest ideał? Myśląc o tym wyobrażamy sobie osobę,która jest perfekcyjna pod każdym względem.Kiedyś ideałem była kobieca figura Marilyn Monroe, a teraz wiele dziewczyn dąży aby osiągnąć bardzo szczupłą sylwetkę Anji Rubik.Nie oszukujmy się każdy z nas dąży za byciem idealnym,no bo przecież gdy zbliżymy się do celu to wszyscy będą nas podziwiać.Ale zastanówmy się czy naprawdę warto?Teraz panuje moda bycia FIT.Mordercze treningi,drastyczna dieta i non stop odmawianie sobie kostki czekolady no bo przecież przytyjemy i oddalimy się od celu.Na każdym kroku rezygnujemy z rzeczy,które sprawiają nam przyjemność .Ludzie przestańmy marnować sobie życie.NIKT NIE JEST IDEALNY!Życie jest zbyt krótkie,aby sobie wszystkiego odmawiać.Czas mija szybko,więc w naszym interesie jest aby wykorzystać życie jak najlepiej.Gdy będziemy już starzy nie powinniśmy żałować,że czegoś nie zrobiliśmy.Ideały się zmieniają.Dowód: kiedyś na wybiegach chodziły modelki które nosząc rozmiar 34 a i tak były za grube a teraz? Co raz częściej widzimy modelki plus size.Nie powinniśmy zmieniać wyglądu czy zachowania aby być na topie.Musimy robić to co chcemy,ubierać się jak nam się podoba oraz jeść to na co mamy ochotę.Nie zwracaj uwagi na to co aktualnie jest trendy .Bądź sobą!Jesteś wyjątkowy! Pamiętaj,że tylko to uczyni Cię naprawdę szczęśliwym.:)
wtorek, 2 września 2014
Obojętność .
Wyobraź sobie sytuację: Idziesz przez zatłoczone miasto.Wszyscy się śpieszą.Na krawędzi chodnika siedzi żebrak grający na harmonijce i liczy że uzbiera trochę pieniędzy. Większość ludzi która przechodzi widzi starca,ale starają się nie zwracać uwagi i przechodzą obojętnie. 1 na 10 osób mijających grajka wrzuci parę groszy bo zrobi im się go szkoda,po czym odejdą i zapomną o człowieku.Druga sytuacja: Czekasz w kolejce do lekarza,a w poczekalni siedzi z tobą miła,starsza pani,która ma ochotę z Tobą porozmawiać.Kobieta opowiada Ci o swoim życiu,a Ty pragniesz jak najszybciej wejść do gabinetu lekarskiego,ponieważ nie masz ochoty rozmawiać,a już w szczególności z emerytką,a to co dzieję się w jej życiu jest Ci po prostu obojętne.Wnioski: zbyt często jesteśmy obojętni.Pomyśl o tym że żebrak grający na ulicy może nie ma co jeść i to jest tak jakby jego praca,jeśli coś zarobi to nie pójdzie spać głodny,ale gdy większość przejdzie bez zastanowienia to znowu przed snem będzie towarzyszyło mu uczucie głodu.Druga sprawa:starsza pani,która próbuje z Tobą porozmawiać przecież nie sprawi,że bardziej się rozchorujesz.Tak naprawdę jest samotną osobą,która szuka kontaktu z ludźmi,a ludzie w poczekalni to dobra okazją,aby wyjść z czterech ścian.
Nie bądź obojętny!Zanim zlekceważysz jakąś sytuacje zastanów się dwa razy.Bardzo często traktujemy wszystko zbyt lekceważąco.Interesują nas tylko sprawy dla nas ważne,a reszta jest zbędna.Mam nadzieję,że gdy spotkasz żebraka na ulicy czy emerytkę w poczekalni przypomni Ci się mój post i skłoni do chwili refleksji.
Nie bądź obojętny!Zanim zlekceważysz jakąś sytuacje zastanów się dwa razy.Bardzo często traktujemy wszystko zbyt lekceważąco.Interesują nas tylko sprawy dla nas ważne,a reszta jest zbędna.Mam nadzieję,że gdy spotkasz żebraka na ulicy czy emerytkę w poczekalni przypomni Ci się mój post i skłoni do chwili refleksji.
Poznajmy się !
Witajcie kochani !
Nazywam się Patrycja i mam 16 lat.Nie jestem typową nastolatką,a moim najważniejszym problemem nie są rozterki miłosne.Choć jestem młoda inaczej patrze na świat,co sprawia że różnie się od swoich rówieśników.Oceniam świat realistycznie.Zwracam uwagę na codzienne problemy takie jak przemoc,niepełnosprawność,kłopoty finansowe itp. .To co widzę i spotyka mnie na co dzień daje mi dużo do myślenia i swoimi wnioskami chce podzielić się z wami.Na blogu będę poruszać problemy z którymi miałam styczność(jest tego bardzo dużooo).Jeśli będziesz chciał,abym poruszyła jakiś temat pisz śmiało.Mam nadzieje że spodoba się wam moja twórczość.
Subskrybuj:
Posty (Atom)